Wynagrodzenie z tytułu nadgodzin osób dozoru ruchu górniczego

 

Osoby pracujące w dozorze ruchu górniczego często nabywają prawo do emerytury już w wieku czterdziestukilku lat. Po zakończeniu stosunku pracy wiele z nich decyduje się na podjęcie kroków zmierzających do wyegzekwowania należnych im świadczeń z tytułu wykonywanej pracy. Jednym z takich świadczeń jest wynagrodzenie za przepracowane nadgodziny.

Bardzo często żądanie wypłaty wynagrodzenia z tytułu świadczenia pracy w godzinach nadliczbowych spotyka się ze zdecydowaną odmową pracodawcy. W stosunku do osób pracujących w dozorze ruchu górniczego pracodawca popiera swoje odmowne stanowisko dwoma argumentami – brakiem zaliczania do czasu pracy czasu potrzebnego na przygotowanie do pracy oraz faktem, iż stanowisko dozoru jest stanowiskiem kierowniczym, za które wynagrodzenie się nie należy. W niniejszym artykule zostanie omówiony pierwszy z argumentów.

Osoby pracujące w dozorze ruchu górniczego wykonują szereg czynności związanych z przygotowaniem do pracy. Czynnościami tymi jest w szczególności uczestnictwo w odprawach, kiedy to następuje wymiana informacji dotycząca funkcjonowania zakładu górniczego w ostatnich zmianach. Odprawy te odbywają się zazwyczaj przed rozpoczęciem zmiany i jej zakończeniem, a tym samym uczestnictwo w nich odbywa się poza godzinami pracy. Bezsporne jest natomiast, że bez uczestnictwa w odprawie osoba pracująca w dozorze ruchu górniczego nie jest w stanie prawidłowo świadczyć pracy. Innymi czynnościami związanymi ze świadczeniem pracy jest chociażby wymycie się po powrocie z dołu. Zakład pracy często stoi jednak na stanowisku, za czynności te nie należy się wynagrodzenie, gdyż nie wchodzą one w zakres czasu pracy.

Ze stanowiskiem takim zgodzić się nie sposób. Należy jednak najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czym jest czas pracy.

Zgodnie z art. 128 § 1 k.p. „czasem pracy jest czas, w którym pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy”. Jak wskazuje się w orzecznictwie, czas pracy nie jest tym samym, co czas rzeczywistego wykonywania pracy określonej w umowie, ale obejmuje również okresy nieświadczenia pracy, w których pracownik „pozostaje w dyspozycji” pracodawcy, a więc musi pozostawać w stanie wskazującym na chęć i możliwość wykonywania powierzonych czynności. Czasem pracy jest zatem zarówno okres rzeczywistego wykonywania pracy w warunkach zorganizowanych, umożliwiających kontrolę zachowania pracownika, jak i okresy pozostawania poza tą kontrolą, o ile wykonywane są zadania robocze oraz te, w których nie można wykonywać zadań roboczych, ale realizuje się społeczno-ekonomiczny cel stosunku pracy, czyli pracownik zachowuje się zgodnie z interesem pracodawcy.

Podsumowując powyższe rozważania należy stwierdzić, że czynności przygotowawcze, w tym uczestnictwo w odprawie, zabiegi higienieczne czy przebranie się w inną odzież, zaliczają się do czasu pracy. Takie czynności mieszczą się bowiem w ogólnym pojęciu realizacji obowiązku pracownika polegającego na odpowiednim przygotowaniu się do pracy i jej zakończenia i są uzasadnione charakterem pracy pracownika dozoru ruchu górniczego.

Jeżeli do pracodawcy nie przemówi zaprezentowana przez pracownika argumentacja, pozostanie mu tylko skierowanie sprawy o zapłatę na drogę postępowania sądowego. Jednakże skierowanie sprawy do sądu powinno zostać uprzednio skonsultowane z adwokatem, gdyż każdy przypadek wymaga dogłębnej analizy i wymaga indywidualnego podejścia.